Wyszłam pżerażona. Usłyszałam śpiew ale dalej biegłam. Natknęłam się na Archera.
- Co się stało? - zapytał
- Arch! Z...zobaczyłam...Coś czego...
- Rozumiem - przytulił mnie
Wtuliłam się w niego. Zaszliśmy do mojej jaskini.
- Idź spać.
- Taak. -ziewnęłam
Prawie zasnęłam ale do jaskini wpadła Gabrielle.
- Lucy!
- Co?
< Arch? Gabrielle? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz