Wyłoniłem się zza krzaków. Cholerne słońce. Spojrzałem na osobę wołającą. Wilczyca z kapturem. Miała 2 sztylety.
- Czego? - mruknąłem
- Ee... Kim ty...
- Kriss. Ty?
- Gabrielle.
- Posługujesz się cieniem?
- Taak, skąd wiesz?
- Czuje to.
< Gabrielle? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz