wtorek, 13 stycznia 2015

OD Gabrielle DO Krissa

-Tak-odparłam.
-Czemu?
-Nieważne. Obchodzić powinna cię jedynie własna skóra, którą stracisz, jeśli ujrzysz ją bez niego.
-Dobra... rozumiem.
-Nie kłam-prychnęłam i się odwróciłam. Pszeszłam parę metrów i usiadłam koło pegazów. Kriss zrobił to samo. Milvzeliśmy, lecz nagle Kriss przerwał ciszę.
<Kriss?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz